Jedną z kolejnych atrakcji okolic Ptasiego Siedliska są szlaki rowerowe. Wyobraźmy sobie lasy o powierzchni 17 tysięcy ha, w których ukryte są liczne jeziora, zajmujące około 40% tej powierzchni, gdzie dominuje polodowcowa rzeźba terenu z licznymi jeziorami rynnowymi. Ponad 40 jezior, z czego 7 o powierzchni ponad 100 ha, to wyjątkowa gratka dla amatorów pięknych krajobrazów i poszukujących kontaktu z naturą. Liczne drogi, od gminnych po leśne szutrowe, które przecinają teren Brodnickiego Parku Krajobrazowego, tworzą idealne warunki do turystyki rowerowej. Opisane szlaki są autorskie i raczej nie znajdziecie ich na mapie, ponieważ dokonując wyboru trasy zdecydowanie wolę szlaki piesze od asfaltu i często ciągnie mnie na brzeg jeziora. Przedstawiam wam gotowe informacje, których brakowało mi, gdy tu trafiłem.
1. Dwie Wieże (nie ma nic wspólnego z trylogią Tolkiena).
Trasa rowerowa na około 40 km, głównie asfalt i drogi gruntowe, atrakcje to wieże widokowe nad jeziorami Wądzyń i Chojno, same jeziora też ładne. Za punkt startu przyjmuję Ptasie Siedlisko – z bramy w prawo do Sumówka, w Sumówku skręt w lewo na Sumowo. Z Sumowa w prawo, w kierunku na Wichulec. Wyjeżdżając z Wichulca po prawej stronie mijamy jeziorko i jedziemy na Bobrowo, po lewej mijamy pozostałości grodziska i jeziora Oleczno i Grzywinek (tu można zrobić mały wypad w lewo w drogę gruntową do slipu dla łódek na jeziorze Wądzyń, gdzie czeka ładny widok – ale trzeba wrócić tą samą drogą). Za cmentarzem w Bobrowie skręcamy w prawo i jedziemy w kierunku Wądzynia. Za skrzyżowaniem dróg skręt w prawo, drogowskazy poprowadzą nas do wieży widokowej nad jeziorem Wądzyń. Warto także zajechać na półwysep, jest tam ośrodek wypoczynkowy i restauracja. Wracamy tą samą drogą, do kościoła w Bobrowie i kierujemy się w prawo na Smolniki. Za tą miejscowością docieramy do skrzyżowania dróg Tylice i Chojno. Skręcamy w lewo na Chojno. Kierujemy się do centrum miejscowości, prosto za Dworkiem Polskim skręcamy w lewo na plażę i wieżę widokową. Mijamy pomnik przyrody – dąb szypułkowy, za nim pierwsza uliczka w lewo i jesteśmy na miejscu. Wracamy jadąc na wprost od wieży widokowej w kierunku drogi 543 i skręcamy w lewo do miejscowości Grzybno. Później w prawo na skrzyżowaniu z drogą na Wichulec, Zbiczno i do Ptasiego Siedliska przez Sumowo, i dla odmiany prosto do Sosna. Za przystankiem w lewo drogą gruntową pod bramę. Trasę można podzielić na dwa wyjazdy, każda wieża osobno.
2. Wokół jeziora Strażym i Bachotek. Około 40 km (asfalt i drogi gruntowe).
Wyjeżdżamy z Ptasiego Siedliska i kierujemy się na wprost drogą gruntową do miejscowości Sosno. Tam wjeżdżamy na drogę asfaltową, skręcamy w lewo. Po prawej stronie mamy ścieżkę rowerową, którą jedziemy do centrum miejscowości Zbiczno. Po drodze z lewej strony mijamy malownicze jezioro Sosno z plażą i pomostem. W centrum Zbiczna skręt w prawo, a następnie od razu w lewo na ulicę Młyńską i po kilkuset metrach mamy ścieżkę rowerową praktycznie do samego jeziora Strażym (po drodze po lewej stronie mijamy jezioro Zbiczno). Przy drewnianym zadaszeniu (miejsce na odpoczynek) skręcamy w prawo w drogę gruntową i jedziemy na wprost mając po lewej jezioro Strażym. Ciekawy punkt widokowy w miejscu, gdzie Skarlanka wypływa ze Strażymia w kierunku Bachotka (dla tych co lubią utrudnienia przy samym brzegu jeziora jest ścieżka piesza, którą da się przejechać rowerem). Jadąc na wprost dotrzemy do Pomnika Pomordowanych Mieszkańców, chwilę wcześniej malowniczy widok z mostku. Z lewej strony Strażym i Skarlanka, z prawej Bachotek. Jadąc dalej od pomnika, na wprost wzdłuż Bachotka dojeżdżamy do drogi krajowej nr 15. Po naszej lewej stronie mamy Tamę Brodzką, punkt widokowy i parking (popularne miejsce do startu i mety spływów kajakowych).
Wracamy jadąc od Tamy Brodzkiej na wprost do Jajkowa i drogą asfaltową na Pokrzydowo i Gaj Grzmięca. Do Zbiczna i dalej do Ptasiego Siedliska. Jest alternatywna trasa, dla mnie bardziej atrakcyjna, drogami gruntowymi za Tamą Brodzką i skręt przed Hotelem Cykada w prawo. Drogowskaz na Ośrodek Szkoleniowo Wypoczynkowy, dalej trzymając się prawej strony na Hotel Mariany wzdłuż jeziora Bachotek. Dalej prosto, trzymając się lewej strony i kierując się na ośrodek PTTK Bachotek. Stamtąd na leśniczówkę Lipowo i dalej na Gaj Grzmięcą. Niezależnie od wybranej trasy, czeka na nas fajny widok ze slipu na jezioro Skrzynka oraz z południowego brzegu Strażym (piękne zachody słońca). W Gaju Grzmięcej prosto asfaltem w kierunku Zbiczna – po drodze dwie smażalnie ryb, pole biwakowe, punkt widokowy. Przy kanale pomiędzy jeziorami Zbiczno i Strażym znajdziemy bunkier z czasów II Wojny Światowej. Dalej prosto ścieżką rowerową do Zbiczna, później w kierunku Sumowa i przed przystankiem w Sośnie w prawo do Ptasiego Siedliska drogą szutrową. Jest oczywiście alternatywa – skręcając za Jeziorem Sosno w prawo w las jedziemy drogą leśną brzegiem jeziora. Tu trzeba uważać, żeby nie zjechać do końca tej drogi, bo co prawda trafimy na malowniczy punkt widokowy na półwyspie, ale trzeba będzie wracać mocno pod górkę. Tak więc po około 1,5 km szukamy odbicia w prawo do drogi szutrowej na Godziszkę, którą dojedziemy do domków Ptasiego Siedliska.
3. Wycieczka rowerowa do Grodu Foluszek, ok 15 – 20 km.
Wyjeżdżamy z Ptasiego Siedliska, kierujemy się na wprost drogą gruntową do miejscowości Sosno, tam wjeżdżamy na drogę asfaltową, skręcamy w lewo i mamy po prawej stronie ścieżkę rowerową, którą jedziemy w kierunku Zbiczna. Po lewej stronie jezioro Sosno z malowniczym pomostem, plażą i przepławką. Po wjeździe do Zbiczna za przystankiem skręcamy w prawo w ulicę Plażową (przy ośrodku Caritas). Jedziemy wzdłuż jeziora Łąki. Proponuję wstąpić na obie plaże znajdujące się po drodze – dobre miejsce na odpoczynek, ładne widoczki kuszą kąpielą. Na końcu ulicy Plażowej skręcamy na asfalt w prawo kierując się na Foluszek. Po drodze mijamy mostek – łącznik jezior Czortek i Łąki, jedziemy dalej, po lewej jezioro Popek. Na końcu rozwidlenia drogi witają nas drogowskazy Foluszka w postaci rzeźb, skręcamy w lewo i objeżdżając jezioro Popek trafiamy do Grodu Foluszek (polecam).Wracamy z Foluszka do rozwidlenia z ulicą Pod Foluszek (do rzeźby) i skręcamy w lewo. Na rozwidleniu w prawo na Najmowo, tam w prawo na Sumowo do drogowskazu na Sumówko w lewo. Po wjeździe do Sumówka w prawo na Godziszkę, następnie przy kapliczce w prawo w drogę gruntową dojedziemy prosto do Ptasiego Siedliska.
4. Wokół jezior Niskie i Wysokie Brodno.
Wyjeżdżamy z Ptasiego Siedliska, kierujemy się na wprost drogą gruntową do miejscowości Sosno, tam wjeżdżamy na drogę asfaltową, skręcamy w lewo i mamy po prawej stronie ścieżkę rowerową, którą jedziemy w kierunku Zbiczna. Po lewej stronie jezioro Sosno z malowniczym pomostem, plażą i przepławką. Po wjeździe do Zbiczna za przystankiem skręcamy w prawo w ulicę Plażową (przy ośrodku Caritas). Jedziemy wzdłuż jeziora Łąki, proponuję wstąpić na obie plaże znajdujące się po drodze – dobre miejsce na odpoczynek, ładne widoczki kuszą kąpielą. Na końcu ulicy Plażowej skręcamy na asfalt w prawo kierując się na Gród Foluszek. Po drodze mostek – łącznik jezior Czortek i Łąki, jedziemy dalej, po lewej Jezioro Popek. Na końcu rozwidlenia drogi witają nas drogowskazy Foluszka w postaci rzeźb, skręcamy w lewo i objeżdżając jezioro Popek trafiamy do Grodu Foluszek, jeśli nie robimy tutaj przystanku, to jedziemy przy rzeźbie dalej prosto do rozwidlenia dróg, tam w lewo na Anielewo. Za w/w miejscowością w prawo na Lisa Młyn (próbowałem znaleźć drogę alternatywną przy jeziorze Wysokie Brodno, ale słabo mi poszło), jedziemy drogą dalej prosto wzdłuż jeziora Niskie Brodno drogą o nazwie Morskie Oko (tu już mamy widok na wodę i plażę miejską). Na drugą stronę jeziora można przejechać poprzez tamę na końcu Niskiego Brodna, na ul. Wczasową w Brodnicy i dalej w kierunku Zbiczna poprzez Żmijewo i Żmijewko (w większości ścieżką rowerową). W Zbicznie (tu można zjeść w Jeziorance i zrobić zakupy w marketach) przy Jeziorance skręcamy w lewo na Sumowo i ścieżką rowerową docieramy do Jeziora Sosno, tam na wprost pod górkę do miejscowości Sosno, następnie w prawo przed przystankiem na Ptasie Siedlisko.
Polecam te trasy na początek. Potencjał Pojezierza jest ogromny, dlatego kontynuuję poszukiwania nowych ciekawych szlaków. Oczekujcie kolejnych wpisów.
